
MAX
Nasz kochany Maxiu poszedł do wirtualnej adopcji, lecz to nie zamyka przed nim drogi do nowego kochającego i ciepłego domku. Może i nie jest młody, ale nadal kochany. Max był juz w jednej adopcji lecz nie oddał swojego serca tak jak właściciel, który chciał podarować mu dom. Jest on już lekko przygłuchy jego wzrok nie jest też już taki dobry. Nie zamykajmy przed nim drogi do nowego domku.
Max to 9 letni wykastrowany cocker spaniel, jego historia jest smutna. Maxiu całe swoje życie spedził ze swoja rodziną w ciepłym mieszkanku na kanapie. Po latach przyjaźni jego własciciele postanowili wyjechać za granice i zostawili go u nas. Całe to zajście było dla niego traumatyczne, nie mógł sie odnaleźć w nowym miejscu, nie był przyzwyczajony do mieszkania na dworze ani do budy, siedział w kacie i telepał sie z zimna warcząc i szczekając na kazdego kto go mijał. Jego strach i smutek odrazu przerodził sie w agresje, zapiecie mu smyczy i wziecie na spacer było dla każdego dużym wyzwaniem. Maxiu od zawsze był charakternym psem, musiało minąc troche czasu żeby pogodził sie ze strata rodziny i odnaleść sie w zyciu w schronisku. Obecnie psiak stał się streaszliwym pieszczochem, podchodzi do każdego domagając sie pieszczot i odrobiny uwagi, dogaduje sie z wszystkimi psami, a na spacerach smycz jest zbedna, raguje na każde zawołanie i sam doskonale sie pilnuje. Najlepiej odnalazł by sie u kogosc z doświadczeniem kto ma pojecie o szkoleniu i wychowywaniu psów. Max zdecydowanie zasługuje na druga szanse.
Idzie ZIMA!! podaruj kawałek swojego ciepłego domu psiakowi w potrzebie.
nr: 504 211 752